Tak...czasami pogoda nas rozpieszcza. Szczególnie teraz, kiedy w Polsce temperatury zdecydowanie są poniżej zera. Szczególnie teraz to doceniam. W porównaniu z Madrytem jest o niebo lepiej. Jest cieplej i słonecznie. Może to wyjątkowy rok,...ale ja się cieszę.
Tu parę fotek (przepuszczonych przez filtr) pstrykniętych w miniony weekend.
Gołe stopy, kurtki zwinięte w rulonik, twarze do słońca i pełne tarasy kawoszy. Znaleźli się też śmiałkowie kąpieli...ale to już chyba turyści z dalekiej północy albo morsy :)