czwartek, 27 stycznia 2022

Oko na Maroko part 3

Dziś zapraszam na ostatni wpis z Marrakeszu.

Będzie jeszcze małe co nieco z gór Atlas. 

Oto czarno-białe migawki z miasta.


Mknący skuterzyści na placu Jemaa el-Fnaa

Oko na Maroko part 2

 Gotowi na spacer?

Zapraszam zatem na ciąg dalszy opowieści o Marrakeszu.

Jednego dnia wynajęłyśmy przewodnika i to był strzał w dziesiątkę. Ciekawe opowieści i gwarantowane poczucie bezpieczeństwa. Choć nigdy wcześniej tego nie robiłam, uważam że to dobry pomysł na zwiedzanie w tak innej kulturze i kraju.

Zaczynamy.

Meczet Księgarzy, największy meczet w Marrakeszu. Obok ogrody, do których nie poszliśmy.

wtorek, 11 stycznia 2022

Oko na Maroko part 1

 Cześć! 

Lista wypraw krótszych i dłuższych czekających w kolejce na obróbkę i wrzucenie ich tu nie ma końca.

Trochę mi tego żal, bo bardzo chciałam zachować chronologiczność. Zależało mi na tym, aby był tu swego rodzaju pamiętnik z wycieczek. Wiadomo bowiem, że w dobie telefonów i komputerów, wszystkie zdjęcia tam zalegają i rzadko jest ochota i czas na preselekcję, wydruk i hyc do albumu. Częściej biedne zdjęcia kończą w otchłani pamięci naszych urządzeń i tylko raz na jakiś czas w/w nam o nich przypominają.

A mnie albumy bardzo się podobają i mam do nich wielki sentyment. Chciałam i chcę tu stworzyć namiastkę tego. 

Idzie mi jak krew z nosa, ale lecimy dalej.

Wczoraj wróciliśmy z krótkiej, szalonej wyprawy na południe Hiszpanii (przypomnę, że mieszkamy na północy). Szalonej, bo na krótko, a jazda była długa. Niezmiennie jednak nie, nie żałuję.

Dziś trochę z tym powrotem związany blues, więc olewając chronologiczność, będzie Maroko!!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...