Zanim przejdę do drugiej części opowieści ze Szkocji, pokażę Wam kilka zdjęć z doliny rzeki Nansa.
Pojechaliśmy tam na pewien październikowy weekend.
Naszym głównym celem była jaskinia SOPLAO.
Trzeba Wam wiedzieć, że Kantabria słynie z wielu jaskiń. Najsłynniejsze to Soplao właśnie (warto się tam wybrać!) oraz Altamira (wejścia bardzo, bardzo limitowane, ale niezłym substytutem jest Muzeum Altamira)
Jest jeszcze wiele innych: Jaskinie de Monte Castillo (cueva de las Monedas, la Pasiega i las Chimeneas, wszytskie jaskinie są koło siebie), jaskinia del Moro Chufin, de las Covalanas oraz El Pendo. Nie byliśmy jeszcze w dwóch ostatnich, resztę polecam gorąco.
Następnie zajechaliśmy do kolejnej uroczej kantabryjskiej wioski COSIO wpisanej na listę "pueblo de Cantabria" w 2016 roku (pisałam o tym co to takiego tu).
Odwiedziliśmy też niedużą farmę z różnymi zwierzakami.
i we mgle, po pięknym weekendzie wróciliśmy do domu.
Dla mnie Kantabria to raj na ziemi.
Do następnego!
A czym dla Was jest raj?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz