Oto i ciąg dalszy migawek z mojego kwietniowego pobytu w angielskiej stolicy.
Tym razem obiektem są poszczególni ludzie... z ulicznych łapanek oczywiście.
jedni złapani na przerwie na papierosa w oknie
lub w drzwiach
inni na kawie
lub na rozmowie
kolejni relaksujący się na karuzeli
na krawężniku z chłopakiem i komórką
lub robiący zdjęcia na moście
niektórzy zaś w pracy... na ulicach City
lub w restauracjach China town
myjąc naczynia
lub lepiąc przepyszne!!! pierożki
Oto i oni. Moi bezimienni ludzie Londynu.
Jeszcze macie ochotę na więcej? Jasne, że tak :)
Piękne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńZatęskniłam! Piękne zdjęcia, bezdyskusyjnie :)
OdpowiedzUsuńPiękne dzięki!!
Usuń